Szkolenia BHP nie muszą być nudne i męczące. Choć to nadal często przykra rzeczywistość w wielu firmach, my wiemy jak powinny wyglądać dobre szkolenia BHP.

To klasyczna sytuacja. Właściciel firmy ogłasza pracownikom, że zostanie przeprowadzone szkolenie BHP. Komentarze są zawsze takie same: po co, szkoda czasu, zanudzimy się na śmierć i tak dalej… Dla zdecydowanej większości pracowników, ale też pracodawców, szkolenie jest przykrym obowiązkiem. Wina leży po stronie instruktorów. Szkolenia BHP zostały sprowadzone do roli wykładów, mających jedynie pozwolić firmom spełnić ich ustawowy obowiązek. Tymczasem odpowiedzialnemu pracodawcy powinno zależeć na tym, aby przeprowadzone szkolenie było merytoryczne, ciekawe i dostosowane do specyfiki jego branży. Da się to zrobić. Poznajcie 7 cech dobrego szkolenia BHP.

1. Więcej niż jeden prowadzący

Jeden instruktor nie może posiadać dostatecznej wiedzy na temat wszystkich poruszanych zagadnień. Kluczowe panele powinny zatem zostać podzielone między fachowców od danego tematu. O ochronie przeciwpożarowej powinna mówić osoba z uprawieniami co najmniej inspektora ochrony PPOŻ, a o pierwszej pomocy chociażby ratownik medyczny. Pracownicy widząc, że mają przed sobą specjalistę, obdarzą go większym szacunkiem i zaufaniem.

2. Charyzma prowadzącego

Instruktor przekazuje słuchaczom niezwykle ważną i cenną wiedzę, dlatego nie może robić tego w sposób mechaniczny. Konieczne jest podawanie konkretnych, życiowych przykładów i przekonanie pracowników, że to, o czym słuchają, ma realne znaczenie dla ich bezpieczeństwa.

3. Odpowiednio dobrana tematyka

Wielkim grzechem jest bezrefleksyjne przekazywanie tej samej wiedzy pracownikom z kompletnie odmiennych branż. Czy brygadzistę budowlanego naprawdę zainteresuje to, jak często powinien robić przerwy podczas pracy przy komputerze? Nierzadko jest przecież tak, że w jednej grupie szkolą się osoby wykonujące zupełnie inne zadania. Nic dziwnego, że niemiłosiernie się nudzą.

4. Indywidualne podejście do pracowników

Prowadzący kursy BHP musi pokazać słuchaczom, że zna specyfikę ich branży – w przeciwnym razie nie potraktują go poważnie. Zamiast wygłaszać sztywne formułki powinien posługiwać się konkretami i przykładami. Jeśli w jego szkoleniu bierze udział np. fryzjerka, to warto ją zapytać o to, czy zdarzyły się jej niebezpieczne sytuacje związane z używaniem nożyczek i wyjaśnić, jak ich unikać.

5. Szczegółowy program szkolenia BHP

Dobre szkolenie BHP nie może bazować na suchej, niezrozumiałej dla większości ludzi wiedzy, ewentualnie uzupełnianej nudnymi slajdami. Prowadzący musi się do takiego spotkania przygotować i nie kierować rutyną. To tak, jak z wykładowcą na studiach – ten czytający z kartki z reguły widzi przed sobą pustą salę. Pasjonat dzieli natomiast słuchaczy na grupy, bo brakuje miejsca dla wszystkich.

6. Wiedza i umiejętności prowadzącego

W tej branży brakuje praktyków, którzy potrafiliby udowodnić słuchaczom, że wiedzą, o czym mówią. Dobry przykład to panel poświęcony pierwszej pomocy przedmedycznej. Instruktor powinien uzmysłowić pracownikom, że ponad 60% Polaków odmawia udzielenia pomocy poszkodowanemu, bo boi się, że zrobi mu jeszcze większą krzywdę. Wychodząc od tego typu statystyk od razu przykuwamy uwagę słuchaczy, którym łatwiej będzie przyswoić sobie bezcenną wiedzę.

7. Skupienie na istocie BHP

Większość osób sądzi, że szkolenia BHP nie są nikomu do szczęścia potrzebne, a tylko zabierają czas pracownikom. Dlatego najważniejszym zadaniem szkolącego jest udowodnienie słuchaczom, że znając i rozumiejąc przepisy, zwiększają swoje szanse na uniknięcie wypadku.

Komentarze